basn o wezowym

"Chłop w Polszcze ma tylko przedmioty duszy i ciała, ale zaś osoba jego nie jest człowiekiem, ale rzeczą własną szlachcica" – pisał pod koniec XVIII wieku Franciszek Salezy Jezierski, podsumowując relacje panujące na wsi w tych czasach. Nic dziwnego, że powyższy cytat znalazł się w posłowiu do powieści Radka Raka "Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli", bowiem jednym z głównych tematów książki jest przepaść nierówności, dzieląca chłopów i szlachciców. Radek Rak bardzo plastycznie kreśli dziewiętnastowieczne tło społeczne i nieludzkie warunki, w jakich musieli funkcjonować mieszkańcy wsi, zmuszani do pracy na rzecz właścicieli ziemskich. Dzięki udanej stylizacji językowej i dobrze poprowadzonej narracji, czytelnik może w pełni zrozumieć frustrację chłopów takich jak Kóba Szela oraz ciąg przyczynowo - skutkowy, który doprowadził do krwawych wydarzeń w Galicji w 1846 roku.

"Baśń o wężowym sercu" wykracza jednak daleko poza ramy zwykłej powieści historycznej i na bazie życiorysu prawdziwego Jakuba Szeli tworzy bogatą warstwę mitologiczną. Baśń, którą snuje autor, pełna jest niesamowitych zdarzeń i postaci, niezwykłych miejsc, a także pomniejszych, fascynujących opowieści, uzupełniających główną historię. To erudycyjna zabawa, która pozwala dociekliwym czytelnikom na literackie śledztwo w sprawie pochodzenia rozmaitych legend i mitów. Powieść Radka Raka jest nie tylko świetnie napisana i wciągająca, ale i bardzo aktualna – także we współczesnej Polsce, gdzie, podobnie jak na całym świecie, rosną nierówności społeczne. Czasy rabacji galicyjskiej mogą niektórym wydawać się prehistorią, ale mechanizmy wyzysku opisywane w "Baśni o wężowym sercu" wcale nie zniknęły – mają tylko nowe, kapitalistyczne oblicze.

K. Kućmierz