Han Kang - "Biała elegia"
Gdzieś w Korei Południowej na świat przychodzi dziewczynka „o twarzy białej jak kluseczka ryżowa”. Poród jest przedwczesny, a młoda, pozbawiona opieki i fachowej pomocy matka nie jest w stanie uratować dziecka. Maleństwo żyje zaledwie dwie godziny. Biały kaftanik, w który jest otulone, zakładany tradycyjnie nowonarodzonym dzieciom, staje się jednocześnie jego strojem żałobnym. Wiele lat później Han Kang – południowokoreańska pisarka, a zarazem siostra zmarłej dziewczynki – poświęca jej książkę "Biała elegia". W kolejnych rozdziałach tworzy alternatywną wizję świata, w którym mogłaby oddać swoje ciało siostrze, aby ta miała szansę żyć. Pragnie w ten sposób zachować pamięć o niej i zadośćuczynić jej krótkiemu istnieniu.
Tytułowa biel – oprócz tego, że uosabia czystość, niewinność i nowe życie – jest również symbolem żałoby. Kolor biały jest więc przedstawiany w książce na wszystkie możliwe sposoby, zarówno pod względem formy, jak i odcieni. Staje się także pretekstem do snucia opowieści o zmarłej oraz rozważań na temat życia i śmierci. W książce Kang spowita bielą granica między tymi dwoma światami praktycznie się zaciera. Ciekawym zabiegiem jest również zestawienie wspomnień o zmarłej z historią Warszawy. „Biała elegia” zawiera obrazy miasta – tego współczesnego – po którym spaceruje autorka, jak i zniszczonego w czasie wojny. Kang wierzy, że jest w stanie przywrócić pamięć o siostrze tak samo, jak odbudowano ruiny miasta. Książka jest podzielona na kilkadziesiąt krótkich rozdziałów, a każdy z nich jest refleksją o tęsknocie, rozłące i kruchości życia. To swego rodzaju pamiętnik, w którym autorka całkowicie obnaża swoje wnętrze, ujawniając targające nią uczucia. Oszczędna w formie, a zarazem poetycka proza została uzupełniona zdjęciami prac artystycznych Han Kang, które idealnie odzwierciedlają zawarte w książce emocje. Han Kang to również tegoroczna laureatka Literackiej Nagrody Nobla.
J. Plata-Malik