Sohn Won-Pyung - "Almond. Ten, który nie czuł"
Sohn Won-Pyung w książce "Almond. Ten, który nie czuł" opowiada historię piętnastoletniego Yunjae - chłopca od urodzenia cierpiącego na aleksytymię. To rodzaj zaburzenia emocjonalnego, które powoduje niezdolność identyfikowania, rozumienia i nazywania emocji. Choroba ta utrudnia m.in. nawiązywanie relacji i reagowanie zgodnie z konwencjami w sytuacjach międzyludzkich. Dlatego też osoby dotknięte aleksytymią są bardzo często wykluczane przez społeczeństwo. Tak dzieje się również w przypadku głównego bohatera powieści Sohn Won-Pyung, który określa sam siebie mianem potwora. Bo tylko potwór mógłby pozostać nieczuły na to, co dzieje się wokół niego. Nie wzruszają go ludzkie tragedie ani szczęśliwe momenty. Na wszystko pozostaje obojętny, co w efekcie stwarza liczne nieporozumienia.
Wyobcowany i wytykany palcami w szkole, Yunjae nie ma nikogo - oprócz mamy i babci - kto przejmowałby się jego losem. I choć on sam nie widzi w tym problemu, to obie kobiety starają się pomóc chłopcu w zrozumieniu rzeczywistości i przyswojeniu emocji. Rozwieszając w domu karteczki z napisami "szczęście", "gniew", czy "wdzięczność", próbują nauczyć go właściwych reakcji w odpowiednich momentach. Dla Yunjae jest to coś w rodzaju obcego języka. I choć jest mu trudno, na co dzień stara się wykorzystywać wyuczone scenariusze. Gdy życie całej trójki zdaje się stabilizować, dochodzi do brutalnego napadu, którego ofiarami są jego mama i babcia. Na drodze Yunjae staje doktor Shim - przyjaciel rodziny oraz Gon - młody, agresywny chłopak, który łatwo ściąga na siebie problemy. Od tej pory życie głównego bohatera powieści całkowicie się zmienia. Choć "Almond. Ten, który nie czuł" jest książką mówiącą o analfabetyzmie emocjonalnym, to od samego początku trzyma czytelnika w napięciu, wzbudzając w nim całą gamę doznań. Pierwszoosobowa narracja prowadzona przez Yunjae pozwala spojrzeć na świat jego oczami i doświadczyć wszystkiego, czego on sam nie potrafi odczuwać. Powieść Sohn Won-Pyung nie tylko przybliża czytelnikom zaburzenie, jakim jest aleksytymia, ale również pokazuje, że w świecie pełnym sprzeczności i niezrozumienia pomoc może pojawić się z najmniej oczekiwanej strony.
J. Plata-Malik